fbpx
+48 733 710 608 info@sailskipper.pl

Sardynia / Korsyka / Toskania

3 rejsy po absolutnie najpiękniejszych zakątkach morza śródziemnego

     

1.) 2023.05.27 – 2023.06.03 Puntone (Toskania) – Olbia (Sardynia) (rejs nr 2023/22)
po drodze: Wyspy Toskańskie: Elba, Capraia, Korsyka: Cap Corse, L’Île-Rousse, Ajaccio, Bonifacio, północne, południowe i zachodnie wybrzeże, Sardynia: La Maddalena

2.) 2023.06.03 – 2023.06.10 Sardynia – Korsyka – Sardynia (rejs nr 2023/23)
po drodze: La Maddalena, Korsyka: Bonifacio, Propriano, Ajaccio

3.) 2023.06.10 – 2023.06.17 Olbia (Sardynia) – Puntone (Toskania) (rejs nr 2023/24)
po drodze: La Maddalena, Korsyka: Bonifacio, wschodnie wybrzeże, Wyspy Toskańskie: Elba, ew., Giglio lub Capraia

Dużym, nowym, superkomfortowym jachtem z odsalarką żeby móc cieszyć się nieprzerwanie tymi niezwykłymi okolicznościami przyrody. Duży jacht (16m, 53′) jest dużo mnie wrażliwy na zafalowanie i daje duży komfort przestrzeni bytowej. W każdym rejsie zaplanowany jest pobyt w archipelagu La Maddalena, to absolutnie epickie miejsce, ale nie samymi kąpielami żyje żeglarz więc w I i III rejsie będzie czas również na żeglowanie zwiedzając kawałek Korsyki oraz wschodnie wybrzeże słynące z bogactwa pięknych plaż. Wyspy toskańskie to już tylko kropka nad „i”, Toskania to jeden z piękniejszych regionów Włoch, a wyspy wcale nie ustępują pięknem znanym nam z licznych plenerów filmowych. Termin nie jest przypadkowy, u progu lata zieleń ma tu też najbardziej soczysty odcień w połączeniu z najwyżej górującym słońcem w ciągu roku, zestawienie turkusów, białych plaż i zieleni… będzie bajkowo. O włoskiej i Korsykańskiej kuchni już nie wspomnę. Zapowiada się na prawdę fajny rejs 🙂

Zatrzymujemy się często, w ciekawych miejscach, miasteczkach, miastach, na kotwicy, porcie. Dużo czasu na zwiedzanie lub kąpiele, jeśli chcecie – nocne pływanie, restauracje i gotowanie.

SARDYNIA

Costa Smeralda – północno wschodnie wybrzeże, tam właśnie będziemy podczas naszych rejsów najczęściej – to wizytówka Sardynii – Szmaragdowe Wybrzeże. Swoją nazwę zawdzięcza ono intensywnej, szmaragdowej barwie wody. Żadne zdjęcia, nawet te, które wydają się koloryzowane nie oddają w części intensywnego koloru. To drugie obok morza Jońskiego tak niesamowite kolorowe miejsce na morzu Śródziemnym – ale tutaj jest jakby inaczej, łagodne wybrzeże, niezliczona ilość piaszczystych plaż… inna kuchnia i wino. Kto nie lubi włoskiej kuchni? Archipelag La Maddalena to absolutnie najpiękniejsze miejsce w regionie, plaże nazywane też europejskimi Seszelami, choć dla mnie osobiście tu jest ładniej i przytulniej 🙂 Tu po prostu warto zwolnić i trzeba tu być. Sardynia to „wyspa skarbów” archeologii, natury i tradycji. Na przestrzeni wieków zasiedlali ją Fenicjanie, Kartagińczycy, Arabowie, Hiszpanie, Austriacy, Włosi i wszyscy zostawili tu ślad po sobie.

WYSPY TOSKAŃSKIE

Toskania to jeden z najbardziej znanych i najchętniej odwiedzanych regionów we Włoszech. Jest tu niewiarygodna liczba zabytków, słynie z epickich krajobrazów, niezmienionych od wieków, szczyci się prostą i smaczną kuchnią oraz któż nie słyszał o toskańskich winach 🙂 Wyspy toskańskie wcale nie ustępują kontynentowi w pięknie, w wręcz bliskość morza i obecność skał i plaż daje im niemałą przewagę. Pierwszy przystanek to

Elba

To absolutnie niesamowita wyspa, nazywają ją miko kontynentem. To zdecydowanie najpiękniejsza wyspa Toskanii. Ogromne bogactwo minerałów (opisano ponad 250 rodzajów!), rośnie tu 6 autochtonicznych szczepów winorośli i 8 endemicznych gatunków roślin. O bogactwie przyrodniczym może świadczyć chociażby fakt że jest tu ponad 300km szlaków pieszych. Do tego 15 twierdz i wież, liczne muzea i stanowiska archeologiczne. Wyspa pachnie morzem oraz i tysiącami rosnących tu ziół. To zdecydowanie miejsce na trochę dłuższy postój 🙂

Giglio

Prawdziwa ostoja spokoju i mekk fanów nurkowania i snurkowania.

Capraia

Wyspa piratów o wulkanicznym pochodzeniu jakże odmienna od innych wysp toskańskich, występujący tylko tutaj czerwono czarny odcień skał to niepowtarzalne zestawienie zwłaszcza o zachodzie słońca 🙂 

KORSYKA

Starożytni Grecy nazywali ją „wyspą piękna”, współcześni mieszkańcy mówią o niej „wyspa wszystkich cudów świata”.

Nie bez powodu cieszy się takimi przydomkami, jej architektura, znakomity klimat i malowniczy krajobraz sprawiają że jest zjawiskowa. To też prawdopodobnie ostatnie pozbawione jeszcze masowej turystyki miejsce we Francji. Nazywane często Lazurową wyspą przez jej bliskość i podobieństwo do Lazurowego Wybrzeża. Senne rybackie wioski, ciche zatoczki. Korsykańskie miasta są kameralne, urządzone ze smakiem oraz architektonicznym zamysłem charakterystycznym . Kuchnia na wyspie zachwyca bogactwem smaków i słynie z dobrego wina.

Bonifacio

Bonifacio to przez wielu nazwane najpiękniejszym korsykańskim miastem. Zbudowane na wapiennych klifach, wygląda jakby za chwilę miało wpaść do morza zachwyca każdego. Miasto pełne jest zabytkowych budowli i wyjątkowych punktów widokowych.

Ajaccio

Choć nie jest to duże miasto to na Korsyce jest największym 🙂 Tu urodził się Napoleon Bonaparte, a jego dom można zwiedzać. Ajaccio jest w sezonie oblegane przez turystów, dzięki którym wąskie uliczki zabytkowej części i restauracje wypełniają się po brzegi. Warto pokręcić się po okolicy, w której stoi dom Napoleona Bonaparte. To właśnie tam skupia się miejskie życie wieczorem.

Plaże i zatoczki

Korsyka i wschodnie wybrzeże to niezliczone ilości piaszczystych plaż i malowniczych zatoczek, małych miejscowości bez tłumów turystów, na pewno nie zwiedzimy wszystkich ale też na pewno rzucimy kotwicę w wielu z nich 🙂

PRZEBIEG REJSU

I etap: 2023.05.27

z Puntone (Toskania) do Olbi (Sardynia) (nr 2023/22)
po drodze: Wyspy Toskańskie: Elba, Capraia, Korsyka: Cap Corse, L’Île-Rousse, Ajaccio, Bonifacio, północne, południowe i zachodnie wybrzeże, Sardynia: La Maddalena

długość rejsu: ok 220Mm / 7dni (ok. 30Mm / dzień)

Nasz rejs zaczynamy w Puntone, tu prowiantujemy jacht, robimy szkolenie i jeśli chcemy i zdążymy przed zmierzchem – możemy wypłynąć na noc z mariny do cichej zatoczki 🙂 O świcie płyniemy w kierunku Elby, chcemy tam być możliwie jak najwcześniej żebyśmy jeszcze mieli czas na na zwiedzanie wyspy. Tam też zostaniemy na noc i następnego dnia popłyniemy w kierunku Capraii. Stąd udamy się na Korsykę, będziemy chcieli opłynąć ją całą lewą burtą aż do Sardynii po drodze zatrzymując się w ciekawych miejscach. W piątek staniemy na kotwicy w archipelagu La Maddalene i na wieczór albo dopiero rano popłyniemy do Olbii, tutaj w centrum miasta lub w marinie nieopodal, w sobotę o godz. 9 schodzimy z pokładu jachtu. Podczas rejsu zatrzymujemy się na noc na kotwicy lub w portach, mając odsalarkę jesteśmy niezależni od infrastruktury i nie musimy dokładnie planować postojów w celu uzupełnienia słodkiej wody. Jeśli załoga będzie w dobrej kondycji, będą chęci i pogoda na to pozwoli – możemy żeglować również w nocy.

 

II etap: 2023.06.03

z Olbii (Sardynia) przez Korsykę do Olbii (Sardynia) (rejs nr 2023/23)
po drodze: La Maddalena, Korsyka: Bonifacio, Propriano, Ajaccio

długość rejsu: ok 180Mm / 7dni (ok. 30Mm / dzień)

Miejsce wymiany załogi jest tak pomyślane żebyście mieli jak najprostszy dojazd do miejsca w którym jest jacht, zatem Olbia! Tu okrętujemy się, prowiantujemy jacht, robimy szkolenie i już o świcie wypływamy w kierunku archipelagu La Maddalena lub jeśli zdążymy to jeszcze przed zmierzchem wypłyniemy z miasta do cichej zatoczki 🙂 Tu powoli eksplorujemy caaaały archipelag 🙂 zejdzie nam z tym kilka dni, nie będziemy się spieszyć 🙂 jest co oglądać 🙂 Mamy odsalarkę więc nie musimy wracać się do portu po wodę. Jak już się napatrzymy to popłyniemy do Bonifacio a jak będzie wola w załodze to i do Ajaccio. Ten etap zdecydowanie będzie chillowy. W piątek natomiast wrócimy już do Olbii aby w sobotę rano o 9:00 opuścić pokład jachtu. Podczas tego rejsu nie będzie raczej okazji do żeglowania w nocy, stawiamy na leniwe żeglowanie i eksplorację zakamarków tego epickiego wybrzeża.

 

III etap: 2023.06.10

z Olbi przez Bonifacio do Puntone (Toskania) (nr 2023/24)
po drodze: Wyspy Toskańskie: Elba, Capraia, Korsyka: Cap Corse, L’Île-Rousse, Ajaccio, Bonifacio, północne, południowe i zachodnie wybrzeże, Sardynia: La Maddalena

Ponownie zaokrętowanie nastąpi w Olbii żebyście mieli jak najprostszy dojazd z lotniska do miejsca, w którym będzie stał jacht. Tu okrętujemy się, prowiantujemy jacht, robimy szkolenie i już o świcie wypływamy w kierunku archipelagu La Maddalena lub jeśli zdążymy to jeszcze przed zmierzchem wypłyniemy z miasta do cichej zatoczki 🙂 Spędzamy w archipelagu cały dzień, tylko w najlepszych miejscach 🙂 Następnego dnia popłyniemy do Bonifacio, będziemy chcieli tam być jak najwcześniej żebyśmy mogli jeszcze pozwiedzać. W drodze powrotnej mamy do zobaczenia kilka przepięknych miejsc w tym kilka wysepek leżących na przy północnym wybrzeżu Korsyki, warto tu się zatrzymać, może na noc? Stąd kontynuujemy wzdłuż wschodniego wybrzeża Korsyki mijając niezliczone plaże i wiele miasteczek których kilka na pewno odwiedzimy dając się ponieść lokalnej atmosferze w miejscach gdzie turystów raczej nie będzie 🙂 Przy sprzyjających wiatrach czeka nas przeskok stąd na Giglio a stąd na Elbę zahaczając o kilka pięknych miejsc na wybrzeżu Toskanii. Na Elbie spędzimy cały dzień, do portu końcowego dotrzemy w piątek ok. 17:00, tu zostajemy na noc i rano ok. 9:00 opuszczamy jacht.

 

Charakter rejsu

Rejs turystyczny szkoleniowo-stażowy, to znaczy, że doświadczenie żeglarskie nie jest wymagane, ale jeśli chcesz to czeka na Ciebie dużo nauki i praktyki oraz zaświadczenie PZŻ o odbytym stażu morskim.

W planie nocne postoje w portach i na kotwicy, wedle możliwości i chęci załogi również nocne pływanie. Dużo okazji do zwiedzania, kąpiele, całodniowe postoje w ciekawych miejscach. Kambuz podaje potrawy kuchni lokalnej.  Wedle życzeń załogi możemy stołować się w restauracjach gdy jesteśmy na lądzie, ten region zdecydowanie ma czym się pochwalić również w kontekście kulinarnym 🙂 Jeśli trzeba będzie pomóc w kambuzie, kapitan chętnie to zrobi podpowiadając proste i sprawdzone regionalne receptury 😉

Transfery

do/z Puntone (Toskania)

Loty bezpośrednie z całej Polski do Florencji lub Pizy,
(koszt biletów w tym roku: od 200 do 500zł w dwie strony).
Stąd pociągiem do stacji Follonica (z Pizy ok. 2h, z Florencji 3h).
Z Follonica do mariny taxi za kilkanaście €.

do/z Olbii (Sardynia)

Samoloty bezpośrednie z całej Polski lub z przesiadką najlepiej w Bergamo lub Rzymie. Dojazd do miejsca postoju jachtu prosty, komunikacją lokalną lub prywatnym transferem – jeśli będzie taka potrzeba – lub taxi (blisko).

W celu koordynacji przejazdu utworzona zostanie grupa na kilka miesięcy przed rejsem, zachęcam, jeśli będziecie mieli czas do wybrania się kilak dni wcześniej, żeby zobaczyć Pize, Florencję i jeszcze kilka fajnych miejsc w Toskanii, chętnie dołączę przed 27.07 i po 10.06 🙂

UWAGA!
Siatka połączeń tanich linii lotniczych pojawia się sukcesywnie, najpóźniej na przełomie lutego/marca, warto wstrzymać się do tego czasu z zakupem biletu.

Polecam wyszukiwarki: Azair , Kayak  Skyscanner

Koszt

cena za 1 osobę:

  • etap I i III: 1 miejsce w dwuosobowej kabinie: 550€ lub 2650zł
  • etap II: 1 miejsce w dwuosobowej kabinie: 570€ lub 2750zł
    (płatne w 3 równych ratach: 1. 48h od rejestracji, pozostała część: 4 i 2 miesiące przed rejsem)
  • składka burtowa (w tym Twoje wyżywienie): ok.100-150€ / tydzień
  • kaucja zwrotna: 50€

kajuty:

  • Wybór kajuty wg zasady, kto rezerwuje pierwszy ten pierwszy wybiera.
    Jeśli wybierasz się sama/sam co do zasady dzielimy kajuty na męskie i żeńskie więc dostaniesz miejsce w odpowiedniej kajucie.
  • Kajuta dla jednej osoby na wyłączność: +100% ceny
  • Kajuta z łazienką na wyłączność: +100€ x2 (2 osoby)
    (tylko jedna taka kabina na każdym rejsie)

 

REJESTRACJA / REZERWACJA REJSU

rezerwacji możesz dokonać poprzez wypełnienie i wysłanie formularza klikając na poniższy przycisk

po wypełnieniu formularza online i przesłaniu go do nas potwierdzimy Ci dostępność miejsca oraz prześlemy dane do przelewu zaliczki, na wpłatę lub potwierdzenie wpłaty zaliczki czekamy 2 dni – tyle trwa Twoja rezerwacja. Po tym czasie nie gwarantujemy dostępności miejsca – zadzwoń lub spytaj czy jest dla Ciebie jeszcze miejsce aby dokonać ponownej rezerwacji. 🙂

Teraz podróżuj na nasze rejsy NO STRESS, przygotowaliśmy dla Ciebie ubezpieczenie na wypadek rezygnacji lub przerwania z podróży w różnych ważnych przyczyn losowych, również z powodu pozytywnego wyniku testu lub zachorowania COVID. Tutaj dowiesz się więcej: https://sailskipper.pl/ubezpieczenie-na-wypadek-rezygnacji-z-podrozy/

Inne

Kapitan zawsze bierze pod uwagę preferencje załogi co do przebiegu trasy, jednakże, ze względu na prognozowaną pogodę oraz zważywszy na subiektywną ocenę umiejętności załogi i jej stan – dbając o jej bezpieczeństwo, kapitan może podjąć decyzję o zmianie zarówno trasy rejsu jak i portów początkowego i końcowego w przypadku bardzo złych warunków pogodowych.

Organizacja na rejsie

załogę dzieli​my​ na wachty, które pełnią swoje obowiązki rotacyjnie: kambuz (kuchnia) zmiana raz dziennie, nawigacja (sterowanie ale również pełni rolę wachty kotwicznej i trapowej) zmiana w zależności od stanu załogi co 3-4h. Wachty wyznacza kapitan pierwszego dnia rejsu. Szczególnie wachta nawigacyjna jest pod okiem oficera lub kapitana bo .. bezpieczeństwo przede wszystkim, jeśli pływamy w nocy zakładamy kamizelki asekuracyjne/ratunkowe, szelki i przypinamy się – tak samo w dzień jak mocno wieje (pow. 4B). Wszyscy przechodzimy szkolenie pierwszego dnia z podstawowych zasad korzystania z jachtu​, a​ chętnych uczymy też umiejętności żeglowania.

​Bezwzględnie (!) nie używamy alkoholu podczas pływania i nie rozmawiamy o polityce 🙂

co zabrać na rejs i podstawy etykiety jachtowej:
znajdziesz pod tym linkiem

składka burtowa
oprócz kosztu rejsu​ załoga składa się na koszty wspólne które przeznaczamy na: żywność ​(​żywimy się z założenia na jachcie, jest pełna kuchnia lodówka itd… ale oczywiście nie jest to obligatoryjne, restauracje też są …niemal wszędzie, pomogę w ustaleniu jadłospisu i samym gotowaniu 😉 – jeśli ktoś nie wierzy w swoje siły w tym względzie), opłaty portowe, paliwo do jachtu, ubezpieczenie, ubezpieczenie jachtu, sprzątanie po rejsie, zezwolenie na żeglugę (transit-log), jeśli zdecydujemy to i silnik do pontonu – sam ponton z wiosłami jest w cenie czarteru​.

z kasy jachtowej opłacamy:
wyżywienie
ubezpieczenie kaucji (dzięki czemu kaucja jest dużo mniejsza)
opłaty portowe
paliwo
silnik zaburtowy
końcowe sprzątanie
inne koszty wspólne o których zdecyduje załoga

kaucja
dotyczy ew. uszkodzeń jachtu, zakładamy że jeśli ktoś utopi np. bosak albo zniszczy się coś na jachcie, to koszt takiej usterki jest kosztem wspólnym i po potrąceniu przez armatora równowartości szkody – resztę zwróconą dzielimy równo)

inne

  • ubezpieczenie: indywidualnie lub mogę w tym pomóc (uwaga nie wszystkie ubezpieczenia zawierają w sobie koszty ew. ratownictwa) koszt ok. 60zł za tydzień
  • zostanie wyznaczona osoba która będzie trzymała i rozlicza kasę wspólną
  • jeśli ktoś jest wegetarianinem lub jest na coś uczulony, proszę o zgłoszenie tego
  • ​prysznic bierzemy w porcie, łazienka z prysznicem i ciepłą wodą jest również na jachcie, nie musimy bardzo oszczędzać ale na pewno kilkunastominutowy prysznic nie będzie dobrym pomysłem 😉
drobnym druczkiem

Składka burtowa jest oszacowana w oparciu o realne koszty, oczywiście, jeśli załoga zdecyduje, iż codziennie jemy homary – to pewnie nie wystarczy 😉 Natomiast jeśli chodzi o tzw. normalne zakupy, dobre jakościowo, nie najtańsze ale też nie drogie – to zawsze wyrabiamy się w założonej składce. Najczęściej jednak zdarza się nadwyżka i po rozliczeiu na koniec rejsu – zwrot. Dopłata natomiast najczęściej zdarza się gdy załoga ze składki decyduje o płatności za np. wynajem samochodów podczas wspólnego zwiedzania czy też wspólne obiady w tawernach. Składką dysponuje jedna osoba, wybrana spośród załogi na początku rejsu – i ona też koordynuje zakupy bo wie (rozliczając zakupy) kto co kiedy kupował.

zakupy

– koordynuje osoba trzymająca kasę jachtową (burtową, składkę). Staramy nie dać się ponieść zakupom na kolorowych straganach 😉 szczególnie blisko uczęszczanych miejsc, które często są dużo droższe, a produkty często nie lepsze niż w sklepach – od tego są oczywiście wyjątki ale kapitan zawsze zasugeruje gdzie warto pójść po zakupy 😉 Dostaniecie też na początku wytyczne czego i ile potrzebujemy, są to precyzyjne liczby na podstawie wieloletnich statystyk. Bardzo złym zwyczajem jest marnowanie jedzenia i dlatego na wszystkie zakupy musi być plan, nie kupujemy „przydasi” (przyda się). Ze składki burtowej (wspólnej) nie kupujemy alkoholu, wyjątkiem może być wino domowe, które zawsze jest dobrym towarzyszem (a nie głównym punktem) przygotowywanych posiłków na naszej jednostce w myśl zasady: Jedz i pij tak jak lokalni.

ile to kosztuje?

Zmiennych jest wiele, dużo zależy od pory roku, akwenu, rodzaju i typu jednostki, armatora – ceny są umowne i wszędzie jest inaczej ale podobnie i kwoty są również podobne. Te dodatkowe koszty, które opłacamy ze składki poza zaprowiantowaniem, wyglądają zazwyczaj następująco:

  • tzw. transit-log – zawiera podatki turystyczne, opłaty związane z mustrowaniem załogi jeśli wymaga tego prawo również na policji portowej, niektórzy pobierają opłatę za „podpisanie” listy załogi i przygotowanie dokumentów do władz portowych, np. Grecja: ok. 100-200€ / z góry / rejs
  • sprzątanie po rejsie zależnie od wielkości i typu jednostki: 150-300€ / z góry / rejs
  • silnik zaburtowy do pontonu 80-150€ / tydzień (rejs)
  • ubezpieczenie depozytu / zmniejszenie udziału własnego: 40-50€ / dzień rejsu
    dzięki temu depozyt wynosi ok. 500€ – zależnie od rejsu – zamiast 6.000€. I do tej kwoty (ok.500€) odpowiadamy finansowo – dlaczego? Podczas rejsu wszyscy stanowią załogę i w podziale na wachty – rotacyjnie – odpowiadamy za nawigację (zawsze pod czujnym okiem kapitana). Więc jesteśmy zobowiązani do obserwacji wypatrując czy to sieci czy innych pływających przeszkód na naszym kursie. Czasami niestety zdarzy się, komuś (może Tobie) że wypadnie np. materac za burtę, zgubi ktoś ręcznik armatorski czy potłuką się talerze przy przechyle bo ktoś nie domknął szafki… za tego typu zdarzenia odpowiadamy do wysokości kaucji – warto? Uważam że warto i zawsze robimy takie ubezpieczenie choć statystyki mówią żę 1 raz na 200rejsów.
  • paliwo: tu największa niewiadoma, bywało, że podczas tygodnia zużywamy 20 a czasami, że 150 litrów – zazwyczaj ok. 80l / tydzień
  • wyżywienie ok 200-300€ / tydzień / 10 osób (w Europie)
  • zwyczajowo, zgodnie z tzw. dobrą praktyką żeglarską, kapitan nie uczestniczy w składce – co za tym idzie jego wyżywienie jest na „głowie” załogi (jest to również umowie). Więc jeśli posiłki jemy poza naszą jednostką – osoba dysponująca składką uiszcza za niego opłatę w tawernie (rachunek), podobnie – jeśli chcecie, żeby kapitan z Wami pojechał zwiedzać i służył swoim doświadczeniem w miejscu gdzie akurat się zatrzymujemy i w czasie przezanaczonym naczas wolny / zwiedzanie – zawsze możecie o to poprosić – i jeśli pozwolą mu na to obowiązki – na pewno się zgodzi, wówczas należy za niego zapłacić. Choć te rzeczy wydają się oczywiste dla każdego kto już żeglował to na rejsie są też osoby, które pierwszy raz będą z nami płynąć i dopiero poznają nasze zwyczaje, tradycję zwaną Dobrą Praktyką Żeglarską.
depozyt

Rozliczamy po rejsie, czasami nie oznacza to, że natychmiast po zejściu z pokładu… czasami wymaga to kilku dni, godzin. Należy o tym uprzedzić choć dzieje się to niezwykle rzadko gdy armator nie odblokowuje natychmiast depozytu. Zdarza się to najczęściej w sytuacji gdy rejs kończymy nie w porcie z którego wyruszaliśmy lub gdy armator nie zdoła sprawdzić do końca jachtu przy przekazaniu – zawsze wymaga dużo większego zaangażowania specjalistów (np. nurka, mechanika) niż np. w przypadku samochodu w wypożyczalni. A te czynności muszą wykonać za każdym razem ze względu na bezpieczeństwo nasze i następnych załóg. Czasami też zdarzą się jakieś potrącenia, zniszczenia, usterki zawinione przez nas i na czas nie otrzyma (armator) wyceny z naprawy / zakupu brakujących elementów.

W takiej sytuacji – gdy następuje opóźnienie w zwrocie depozytu – Organizator po uwolnieniu depozytu bądź jego rozliczeniu z armatorem – niezwłocznie wyśle Ci przelew. Jeśli nie masz konta w EUR – nie przejmuj się, Organizator wyśle to na konto, z którego przyszła płatność za Twój rejs, po kursie takim jaki ustalił przeliczając cenę rejsu gdy się zapisywaliście.

Jednostka

Dufour 530 (2021)

watermaker, solar panel

TYPE: Sailing yachts

YEAR: 2021

BASE: Puntone/Marina di Scarlino

LENGTH: 54 ft

CABINS: 6 +1 Skipper cabin

WC / SHOWER: 3 +1

BEAM: 16 ft

DRAUGHT: 8 ft

DISPLACEMENT: 17774.00 kg

FUEL CAPACITY: 440.00 l

ENGINE: 75 HP

WATER CAPACITY: 740.00 l

MAINSAIL: Full batten

GENOA: Self tacking jib

    COMFORT

    • Bimini
    • Dinghy
    • Refrigerator
    • Solar Panels
    • Water maker

    SAILS

    • Lazy bag

    NAVIGATION

    • Autopilot
    • Bow thruster
    • Chart plotter
    • Chart plotter in cockpit

    Subskrybuj

    aby jako pierwszy otrzymywać informacje o naszych nowych oferach i promocjach. Obiecujemy, że nie będziemy cię niepokoić częściej niż raz na kilka tygodni! :)

    Dziękujemy za subskrypcję!